Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Demotywacja czyli nieczuły facet....


Hej:D

Przez ostatnie 3 miesiace udało mi sie schudnac 8 kg ;) Widze po sobie że jest o wiele lepiej, czuje sie dobrze ale....

Dzis mój facet mnie rozbroił !!! (szloch)

Siedzimy sobie na kanapie a on do mnie z tekstem ze po co sie tyle odchudzam jak chyba znów przytyłam... Nic tylko wziąc i udusic! Byc moze nagromadzilo sie we mnie wiecej wody przez @ który dzis dostałam ale wie jak staram sie codziennie a ten jego tekst był bardzo demotywujacy... Do tej pory byłam z siebie bardzo dumna ale teraz całe szczescie ze mnie uszło...

Dietkowo bardzo dobrze, trzymałam sie . Nie mam zamiaru rezygnowac, chce dopiac swego ! Ale nastepnym razem obiecuje, udusze gada!!!!

  • kasia13143

    kasia13143

    10 grudnia 2014, 12:28

    Tak, to chyba bedzie najlepsze rozwiązanie ;))

  • noir9

    noir9

    10 grudnia 2014, 11:52

    hehe, mój na moje stwierdzenie, że chyba schudłam odpowiedział "dlaczego tak myślisz?" :D nie ma co się przejmować, osiągnęłaś bardzo dużo i najważniejsze, że Ty o tym wiesz. zamiast dusić zaklej mu buzie :)

  • kasia13143

    kasia13143

    10 grudnia 2014, 09:52

    Dla siebie, chociaż fajnie by było usłyszec cos miłego od ukochanej osoby . To daje dużo siły ;)

  • Dobranoc

    Dobranoc

    9 grudnia 2014, 23:58

    Domyślam się, co czujesz. Mój chłopak jest mega kochany, trzyma za mnie kciuki, ale nie ma dnia, żeby nie powiedział czegokolwiek na temat mojego odchudzania. :|