Witam wszystkich.Nie wiem co się dzieje ale chyba dopada mnie jakaś deprecha.Raz przenosiłabym góry a za chwilę szkoda gadać.Dzisiaj non stop coś pałaszuję,tak nie powinno być:(
Może zrób badania kontrolne tarczycy, ja tak miałam i okazało się, że muszę mieć większą dawkę leku.
Dużo zdrówka życzę i jak najszybszej zmiany nastroju:)
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa,zaraz lepiej się czuję:)pozdrawiam
Ademida
31 sierpnia 2013, 18:04
Ejjjj kobitko, podnosimy się natychmiast! Podpatrzyłam Twoje zdjęcia, ślicznie Ci z dłuższymi włosami, zrzucisz kilka kilogramów i będziesz mega - nie każdy może poszczycić się tak wspaniałą urodą
Hormony jak nic:)..ale także są pewne sytuacje sprzyjające huśtawce nastrojow np: sytuacja domowa,partnerska,finansowa niestabilność lub brak dowartościowania,można przyczyny wymieniać w nieskończonośćJest jeden lek na to zło:zmęczyć materiał czyli ruch oraz poszukanie pozytywów wśród negatywów.Powodzenia.Główka do góry:)
Hmm sama nie wiem.Hormony na pewno wariują,tarczyca,mięsniaki ,operacja , długo by wymieniać.
ewusha
31 sierpnia 2013, 17:28
Hm... to niedobrze.... musi być jakaś przyczyna tego stanu rzeczy, trzeba chyba poszukać. Jakieś hormonalne problemy... Mam teraz fioła na tym punkcie, bo czytam książkę "Opanuj swój metabolizm" i wszędzie widzę hormony...
monikaszgs
31 sierpnia 2013, 21:26Może zrób badania kontrolne tarczycy, ja tak miałam i okazało się, że muszę mieć większą dawkę leku. Dużo zdrówka życzę i jak najszybszej zmiany nastroju:)
kasia19730216
31 sierpnia 2013, 18:12Dziękuję dziewczyny za miłe słowa,zaraz lepiej się czuję:)pozdrawiam
Ademida
31 sierpnia 2013, 18:04Ejjjj kobitko, podnosimy się natychmiast! Podpatrzyłam Twoje zdjęcia, ślicznie Ci z dłuższymi włosami, zrzucisz kilka kilogramów i będziesz mega - nie każdy może poszczycić się tak wspaniałą urodą
grubasinska1967
31 sierpnia 2013, 17:54Hormony jak nic:)..ale także są pewne sytuacje sprzyjające huśtawce nastrojow np: sytuacja domowa,partnerska,finansowa niestabilność lub brak dowartościowania,można przyczyny wymieniać w nieskończonośćJest jeden lek na to zło:zmęczyć materiał czyli ruch oraz poszukanie pozytywów wśród negatywów.Powodzenia.Główka do góry:)
marlenka2506
31 sierpnia 2013, 17:48Bierzemy się w garśc bez gadania !
kasia19730216
31 sierpnia 2013, 17:46Hmm sama nie wiem.Hormony na pewno wariują,tarczyca,mięsniaki ,operacja , długo by wymieniać.
ewusha
31 sierpnia 2013, 17:28Hm... to niedobrze.... musi być jakaś przyczyna tego stanu rzeczy, trzeba chyba poszukać. Jakieś hormonalne problemy... Mam teraz fioła na tym punkcie, bo czytam książkę "Opanuj swój metabolizm" i wszędzie widzę hormony...