Witajcie laseczki masakra mam dość Dzisiaj miałam wizytę u ORTOPEDY która się nie odbyła a czekałam na nią 1,5 miesiąca okazało się że panie w rejestracji mnie źle zapisała i lekarza już nie było, myślałam ze zawału dostane. Wiązałam duże nadzieje po tej wizycie miałam dostać zwolnienie które jest nie zbędne bo ZUS mi płaci chorobowe i termin operacji miał mi już ustalić Jutro muszę iść do przychodni i żebrać o zwolnienie do poniedziałku żeby mieć ciągłość a w pon. znowu jechać do POLIKLINIKI do lekarza... W łeb sobie strzele chyba
Dzisiaj bardzo mało jadłam ponieważ stres mnie zżerał, ale 5 posiłków jako takich było.
MENU:
Śniadanie 9.00 :płatki kukurydziane, jabłko, otręby i jogurt naturalny zielona herbata. 2 Śniadanie 11.00: banan i czerwona herbata. Obiad 14.00: bułka grahamka, ser topiony, woda. Podwieczorek 15.30: wafle ryżowe i zielona herbata. Kolacja 17.30: sałatka z sałaty pekińskiej, papryki, pomidora i czerwona herbata. OKOŁO : 1560 cal.
Nie jestem dumna ze dzisiaj ani jednego posiłku ciepłego nie zjadłam. Mam nadzieje ze jutro wszystko załatwię to chyba się załamie
Seeley
10 stycznia 2013, 21:44Powodzenia :)