Witajcie moje słoneczka u mię jest dzisiaj ponuro i deszczowo czyli pogoda po dupy, ale ja i tak mam dobry humor.
Po pierwsze operacja którą mam nie niedługo i nadzieja powrotu do pracy. Z chłopakiem też lepiej zaczęłam się rozumieć, w domu na razie spokój. Wszystko mię motywuje to zdobycia celu jak naj szybciej ponieważ jak będę przybita do wyrka to będę musiała wszystko jeść to co inni w domu a co się z tym wiąże kg w górę.
Ale na razie się tym nie przejmuję ważne że będę zdolna do pracy i do ćwiczeń, no i w końcu pójdę sobie na basen!!!!!
*Zaczęłam pić więcej wody jakieś 1.75l dzienne (butelka żywca),
*Chętniej zabieram się za ćwiczenia,
*Staram się nie podjadać,
*Jem więcej warzyw i owoców,
Po pierwsze operacja którą mam nie niedługo i nadzieja powrotu do pracy. Z chłopakiem też lepiej zaczęłam się rozumieć, w domu na razie spokój. Wszystko mię motywuje to zdobycia celu jak naj szybciej ponieważ jak będę przybita do wyrka to będę musiała wszystko jeść to co inni w domu a co się z tym wiąże kg w górę.
Ale na razie się tym nie przejmuję ważne że będę zdolna do pracy i do ćwiczeń, no i w końcu pójdę sobie na basen!!!!!
*Zaczęłam pić więcej wody jakieś 1.75l dzienne (butelka żywca),
*Chętniej zabieram się za ćwiczenia,
*Staram się nie podjadać,
*Jem więcej warzyw i owoców,
SAME POZYTYWNE RZECZY!!
Zadzwoniłam do kuzynki i odmówiłam przyjścia na wesele może na poprawiny jak będę się dobrze czuła to pójdę nie chce ryzykować.
MENU:
Śniadanie: płatki owsiane i kukurydziane, morele, banan, mleko 1,5%, herbata zielona, woda.
2Śniadanie: grejpfrut, woda, herbata czarna.
Obiad: ziemniaki, pierś z kurczaka na parze, mizeria, kalafior na parze, kawa zbożowa, woda.
Podwieczorek: jogurt pitny szklanka, woda, herbata zielona.
Kolacja: 2kromki pieczywa pełnoziarnistego, wędlina, ser pomidor, ogórek, szczypior, herbata owocowa, woda.
OKOŁO: 1200cal.
Ćwiczenia coś na brzusio z mel b.
Dziękuje laseczki za komentarz i życzę miłego dnia buziaczki!!!!
MENU:
Śniadanie: płatki owsiane i kukurydziane, morele, banan, mleko 1,5%, herbata zielona, woda.
2Śniadanie: grejpfrut, woda, herbata czarna.
Obiad: ziemniaki, pierś z kurczaka na parze, mizeria, kalafior na parze, kawa zbożowa, woda.
Podwieczorek: jogurt pitny szklanka, woda, herbata zielona.
Kolacja: 2kromki pieczywa pełnoziarnistego, wędlina, ser pomidor, ogórek, szczypior, herbata owocowa, woda.
OKOŁO: 1200cal.
Ćwiczenia coś na brzusio z mel b.
Dziękuje laseczki za komentarz i życzę miłego dnia buziaczki!!!!
naja24
29 kwietnia 2013, 08:57No to super że wszystko wraca do normy :) powodzenia
grgr83
28 kwietnia 2013, 14:53Mysle, że kuzynka zrozumiała, a dla twoje zdrowia takie rozwiazanie zdecydowanie jest lepsze :)
Konstancja1974
28 kwietnia 2013, 09:59Trzymam kciuki:)
Camille1987
28 kwietnia 2013, 09:58No Kochana, trzymam kciuki:) dobrze że wszystko się po woli zaczyna układać.. :)
anna.gia
28 kwietnia 2013, 08:21świetne menu! :) chyba sobie podpatrze co nie co od Ciebie :)