Wczoraj było jeszcze w miarę,wypoczywałam i uskuteczniałam dietę.Dzisiaj po kolejnym posiłku z jadłospisu pojawiły się niezbyt miłe dolegliwości żołądkowe,dlatego też dziś odpuszczam kolację.Oczywiście też zmieniam dietę na vitalekką,zbyt dużo błonnika też mi chyba szkodzi.Staram się wypijać wyznaczoną ilość wody,ale niestety chodzę non stop do toalety i non stop mam pełny żołądek...Narzekanie narzekaniem,ale nie poddam się tak łatwo i w końcu dopasuję dietkę do swojego organizmu,który bardzo ale to bardzo broni się przed zdrową żywnością ;)