Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i sie zaczelo;)


Witam wszystkich;)

no i tak jak w tytule sie zaczelo;) rano kromka chleba z rzodkiewka, kawka z mlekiem <o,5%>, brzoskwinia

teraz 10 minutowy trening z mel b, musze przyznac ze moje miesnie sa zastane, bo musialam robic przerwy w ciagu tych 10 minut. Daje popalic:P

moze jakas zielona herbatka teraz, lekki obiad i do pracy:( a tam moze jakis owoc sama neiwieim, a moze graham z warzywami:)

ciekawe jak dlugo to potrwa...mam nadzieje ze do tego momentu az zrzuce 10 kilo;)

milego dnia, pozdrawiam:)


  • katkopatka

    katkopatka

    3 czerwca 2013, 11:13

    No na początku trudno zacząć ćwiczyć, bo organizm się broni ;)

  • hulopowiczka

    hulopowiczka

    3 czerwca 2013, 10:42

    W takim razie również trzymam kciuki:D Na pewno nam się uda:D!!