Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień zaliczony


Co za pogoda. Wstałam, zerknęłam na zegarek i nie mogłam uwierzyć, była godzina 9 nigdy tyle nie śpie!! Dzieci też spały. Szybko zjadłam śniadanie i teraz piję kawę. Zawsze wstawałam o 6-7 a teraz mogę spać ile się da. Nie wiem co się dzieje. Pierwszy dzień diety za mną, nie ćwiczyłam bo nie miałam kiedy, zacznę od soboty. Jutro jedziemy na kontrolę do szpitala więc też nie będę miała czasu i w czwartek też bo będę przedłużać włosy. Mąż chodził trochę głodny ale dał radę. Ja też chyba mało zjadłam, ale głodna nie chodziłam.

MENU WCZORAJSZE:

Śniadanie 8:00 - 2 parówki na zimno 79g, musztarda

II śniadanie 11:00 - czereśnie 170g

Obiad 14:00 - kotlet schabowy bez panierki 81g, surówka z pekińskiej i marchewki 150g

Kolacja 18:00 - koktajl truskawkowy. truskawki 346g, mleko 0,1 l, 3 łyżeczki cukru


Woda prawie 2 l.


  • Kamila112

    Kamila112

    25 czerwca 2013, 10:59

    Ja też ostatnio senna chodzę. Może to przez pogodę. Miłego dnia :)

  • Existebam

    Existebam

    25 czerwca 2013, 10:31

    Z tego, co zauważyłam, ostatnio wszyscy są bardziej senni. A teraz doszła jeszcze zmiana pogody. Nic, tylko zapaść w sen letni :3