Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 6 z Ewką


Jestem już po pierwszych ćwiczeniach, miałam jeszcze zrobić skalpel ale jednak zrobię wieczorem. Ok 15 jedziemy do męża siostry bo ma dziś urodziny. Nie mam zamiaru nic jeść, wezmę ze sobą podwieczorek.

Miałam dziś trochę pracy bo dostałam leki na odrobaczenie dzieciaczków, więc musiałam zmieniać pościel u nich i wszystko wygotować, powtórka za 2 tygodnie.

Obiadek się już gotuje, dziś gotowane udko kurczaka, marcheweczka i kalafior oczywiście gotowane  mniam.

Wieczorem się jeszcze odezwę i pochwalę się jak mi poszło.

 

  • ewa3733

    ewa3733

    6 marca 2014, 20:08

    Mój mąż też jest z 6 marca

  • fijka89

    fijka89

    6 marca 2014, 18:41

    Oby jak najwięcej tych dni z Ewką.

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    6 marca 2014, 13:39

    ja sie zbieram za skalpel ale jakos mi ciezko dzis ale musze musze i chce!:D

  • ania14021994

    ania14021994

    6 marca 2014, 13:16

    powodzenia! :)