Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
75,5 :)


     Mam kilogram mniej jupi!!! Dawno nic nie napisałam, ale codziennie wchodzę i czytam Wasze pamiętniki, to daje mi motywację żeby walczyć mimo, że waga spada powoli. 

      Ludzie z mojego otoczenia zauważają pozytywne zmiany w moim wyglądzie, więc chyba pani dietetyk się sprawdza hehe. Cieszy mnie to bardzo i daje nadzieję, że jak już zrobi się ciepło to pierwszy raz od kilku lat rozbiorę się na plaży bez wstydu...Ostatnio usłyszałam też, że jestem bardzo blada, nie wiem czy to kwestia jakiś braków w moim organizmie, czy też po prostu przemęczenie, gdyż cały zeszły tydzień miałam chore dziecko i praktycznie przez kilka nocy z rzędu nie przespałam spokojnie kilku ładnych godzin. Dzisiaj dopiero mam pierwszy taki dzień, gdzie mam trochę czasu dla siebie. Niestety czuję, że chyba teraz mnie bierze jakieś przeziębienie...

      Początek roku w mojej rodzinie to czas wielu imprez urodzinowych i imieninowych. Całe szczęście już się skończyły bo ciężko było odmawiać sobie różnych rzeczy na tego typu przyjęciach podczas gdy stoły uginały się od jedzenia. Nie przejadałam się jednak, nawet pączka w tłusty czwartek zjadłam tylko jednego. Teraz nadchodzi dla mnie spokojniejszy czas...mam nadzieje, że czas spadków wagi...

Podrawiam     

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    8 lutego 2016, 19:34

    gratulacje :)oby tak było. buźka :)