Zważyłam się wczoraj było 58,8 zważyłam się dziś i jest 59,9
. Przecież dietkę ładnie trzymam, wczoraj intensywny spacerek a waga rośnie. Przecież już dawno temu ważyłam 58,7, myślałam że schudnę. Zmierzyłam się w talii i udo a tu bez zmian. Co mam zrobić bo mój zapał zniknie??
Dziś dietkę trzymam bez problemu, nawet poćwiczyłam z Chodakowską Skalpel.