Dzisiejsze ważenie na minus, uffff 80,8. Jedziemy dalej z tym koksem
Wczorajszy dzień był nieudany, i trening się nie udał i makaron wykipiał.
Dobrze, że dziś nowy dzień.
Dzisiejsze ważenie na minus, uffff 80,8. Jedziemy dalej z tym koksem
Wczorajszy dzień był nieudany, i trening się nie udał i makaron wykipiał.
Dobrze, że dziś nowy dzień.
Nina1985
3 marca 2017, 10:45Tak jest, trzeba patrzeć do przodu :-) :-) :-) trzymaj sie :-) :-)
Rina_91
3 marca 2017, 09:07Obrzydliwy makaron. Jak tak mozna kipieć? :-)
lapaz80
3 marca 2017, 07:36To gratuluję. Ja mam jutro ważenie ale będę po nocce w pracy więc podejrzewam że może przez to wsjazac wzrost wiec pewnie prawidłową waga będzie dopiero w niedzielę. Pozdrawiam