Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek, 12.04


Wagi dziś unikam, bo wczoraj "zderzyłam się" z pudełkiem lodów czekoladowych. No i zjadłam 2 gałki. Pycha, choć mam wyrzut, ale w końcu ten wyścig to raczej maraton nie sprint, i tylko trochę żal, że meta się oddala.

Na pocieszenie- dziś wizyta u fryzjera. Na głowie nowy kolor i "odchudziłam" nieco włosy, więc powinnam być lżejsza. Ha! Ha!

Postanowiłam że nie będę się przejmować innymi i ich opiniami. Od dziś odchudzam się tylko dla siebie, bo jestem wyjątkowa!!

 

  • nika7423

    nika7423

    13 kwietnia 2011, 07:21

    Kochana ja jak ścięłam włosy to od razu pół kilo spadło:))