Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czas start!


zobaczmy...dzieci śpią,  mąż śpi.... no to opracuje plan działania. Zaczelam dzis skakac na skakance. Uff. 3 minuty z wielka biedą. .. jutro bedzie lepiej, prawda? Co ciekawe, kładąc sie do łóżka zaczelam odczuwac zakwasy w wielu miejscach, przynajmniej od razu wiem na jakie partie skakanie dziala najbardziej. Chce wrócić do formy sprzed ciąży ostatniej, zatem czas start - jutro sie pomierze dodatkowo i nastepne mierzenie zrobie dopiero za miesiac, tak zeby zwalilo mnie z nog, I hope...

  • wiki534

    wiki534

    10 marca 2015, 20:51

    dziękuje i pamiętakmy ,nie ma co się poddawać ! :) trzeba waczyc do samego konca :)

  • wiki534

    wiki534

    10 marca 2015, 20:50

    laska nie laska...kazda kobieta ma jakis ten swoj cel wyznaczony :) u mnie problem jest z tym ze jestem niska i jak przytyje wygadam jak kulka ..moze do najgrubszych nie naleze ale do pulchnych juz tak,dlatego chce z pulchnej stać się prawdziwie szczupłą laską :)!

  • Nirwanaa

    Nirwanaa

    9 marca 2015, 21:32

    o skakanie na skakance jest fajne :) jak łydki pracują ! ps. mam prośbę, możesz zajrzeć do mojego pamiętnika ? potrzebuję głosów na pracę konkursową . Oczywiście pozdrawiam :)

  • wiki534

    wiki534

    9 marca 2015, 21:27

    wierz ze ci sie uda :) 3mam kciuki :)

    • kasiakura

      kasiakura

      10 marca 2015, 09:37

      Dzieki wiki za wsparcie, tego własnie potrzebuje teraz :-) Tobie tez zycze powodzonka! Chociaz z Twoich wymiarów to Ty juz laska jestes :-)