No i pieknie.Waga drgnela i to nie byle jak.3kg wyrzucilam z siebie.Wiem i powtarzam sobie nie ciesz sie wariatko to poczatek to tak spadlo ale teraz bedzie wolniej,wolniej ......Ale to nic nie poddam sie.W tym wieku tez mozna schudnac.45 lat moj Boze ale jestem starucha...Bedzie dobrze.Chyba zaczne sobie troche cwiczyc!Mam czas tylko checi brak.Trzeba pod tym wzgledem tez sie zmotywowc.No to chyba tyle na dzis.