Wczoraj zostalam zaproszona przez mojego pracodawce do restauracji na kolacje.No i mialam dylemat.Ale wyjscie z domu do ludzi okazalo sie silniejsze odemnie.Udalo sie zjadlam tylko mix salat i kawaleczek mieska wiec teraz bede korzystac z takich radosci.Byle nie za czesto.Bo nie sztuka jest zamknac sie w domu i dietowac.To ma trwac do konca zycia wiec trzeba nauczyc sie zyc normalnie i umiec powiedziec NIE!
ulka1970
2 lutego 2013, 16:56święte słowa!!!
Justyna40
2 lutego 2013, 09:40Pięknie powiedziane.Mnie też czeka sporo wyjść. I trzeba nauczyć się mądrze wybierać . Powodzonka:)