i niedziela zleciała ,cały dzień na wycieczce ,choć pogoda była różna trochę padało potem fajne słoneczko,ale jak to w Anglii,ciągle pada ,wyprawa do mc donalds ,więc był ice crem więc po lodziku głodówka coś za coś ,jutro jest 14 dzień mojego mniej żrenia,z czego jestem dumna że już tyle wytrzymałam ,mąż wymyślił zmianę samochodu więc część dnia to była wycieczka polegająca na oglądaniu aut,ale to lepsze niż siedzenie w domu
kasica76
22 maja 2011, 22:00wiem wiem ten mc donalds to był zły pomysł ale tak wyszło ,problem bo mój mąż by jadł co dziennie mc donalda,hmmm chyba żeby wymienić męża he he....
Venuszpatelnia
22 maja 2011, 21:45No i o to chodzi, żeby się ruszać pod jakimkolwiek pozorem! Ale ten pomysł z MC Donaldem nie był dobry...