Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wytrwale dąże do celu...


5 dzień diety i nadal trwa... CUD
może w końcu mi się uda :) tylko jeszcze muszę popracować nad systematycznością ćwiczeń bo z tym jest trochę problem... 
ale jestem dobrej myśli, znalazłam swoje motto życiowe, które zapisałam sobie na środku kalendarza i karteczke przywiesiłam w pokoju żeby nie zapomnieć że "ZŁE NASTAWIENIE JEST JAK PRZEBITA OPONA- ALBO JĄ WYMIENISZ, ALBO NIE POJEDZIESZ DALEJ " !!! 
A może Wy macie jakieś szczególne motywację ,które sprawiają że chwile zwątpienia stają się łatwiejsze do przejścia? 
  • -inna-

    -inna-

    16 stycznia 2014, 11:44

    na pewno się uda :) powodzenia :)