cóż tu pisać -a zacznę od początku ,że mija tydzień mojego odchudzania -czy jest ciężko ---nieeeee .posiłki są czasami za duże .mam problem z wypiciem 13 szklanek wody -walczę z tym -wypijam połowę .za mną 2 kg mniej .moje myśli i motywacja -ogromne .chcę wkońcu schudnąć po wielu próbach ,przez wiele lat nieudanego odchudzania.mam nadzieję ,że dam radę .mimo natłoku spraw pracy i różnych stresów.oj co tam przede mną kolejny tydzień walki z tłuszczem .to do przodu jak to mówią do dzieła -ciekawe czy przyszły tydzień też będzie taki miły ...... ;)