Cześć !!!
Miałam się nie ważyć, ale jest to silniejsze ode mnie. Dziś rano wchodzę na wagę, a tam 84,3 kg, ale niespodzianka. Coś niesamowitego. Nawet nie ćwiczyłam ostatnio, ale budujemy się i jest tyle pracy, że niezły wycisk dostaję.:)
Cześć !!!
Miałam się nie ważyć, ale jest to silniejsze ode mnie. Dziś rano wchodzę na wagę, a tam 84,3 kg, ale niespodzianka. Coś niesamowitego. Nawet nie ćwiczyłam ostatnio, ale budujemy się i jest tyle pracy, że niezły wycisk dostaję.:)
agapa776
24 czerwca 2008, 20:17Pięknie Ci waga spada,tylko tak dalej.Trzymam kciuki i będę codziennie zaglądać do Ciebie,buziaczki,papapa
Gorzanna
24 czerwca 2008, 18:26Gratuluję:) I straconych kilogramków i tego, że sie budujecie:) Trzymam kciuki:*
aja79
24 czerwca 2008, 17:03gratuluję straconych kilogramów - TAK TRZYMAJ
gianeta
24 czerwca 2008, 12:49Teraz niech to Cię dalej zmotywuje, bo sukces sprawia, że aż się chce dalej toczyć walkę z kilogramami. Zobaczysz trzymaj tak dalej, a w dniu ślubu będziesz najszczęśliwsza. Życzę Ci tego... pozdrawiam
AGAO30
24 czerwca 2008, 08:55Budowa to lepsze ćwiczenie niż bieganie czy jazda na rowerze.