Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
..


Jestem po kilku dniach przerwy..
Na wadze kilogram mniej - czyli jednak odstawienie słodyczy i zmniejszone porcje zdają egzamin. No pewnie, że dają. Czuję się lżej i nawet tak strasznie mnie nie ciągnie !!!! UFFFFFFF

W domku niestety niezbyt ciekawie. Mama przeszła ciężką chorobę, było bardzo niebezpiecznie.. Byłam u niej kilka dni (mieszkamy ponad 250 km od siebie).

Dziś już jest dużo lepiej, choć nadal nerka nie funkcjonuje, sama nie je itp. Ale będzie dobrze. Wierzymy w to bardzo.

 

Z powodu jej choroby opóźnił się start naszej diety (mojej i męża).

Ale jutro zaczynamy. Pierwszy dzień South Beach!! Zakupy zrobione i niech się dzieje co chce!!!

Trzymajcie kciuki.

 

Buziaki dla wszystkich walczących!! Dobrej nocki!

  • vikimati

    vikimati

    16 marca 2010, 23:28

    na pewno się uda, w dwójkę będzie raźniej :-) ja tak z mamą na Dukanie zrzuciłyśmy parę kilo :-) a że tatarek, rybka i twarożki trochę już mi się znudziły to tez czytam o diecie SB i planuje wystartować jeszcze w marcu :-) zatem życzę sukcesów no i zdróweczka dla mamusi :-(

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    16 marca 2010, 21:18

    tak, rezygnacja ze słodyczy i ograniczenie porcji - to jest to zdecydowanie!