Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przyciskanie pasa, trwa...


Witajcie

Tak wyglądam dziś. Zrobiłam tę fotkę dla porównania za jakiś czas.

Kupiłam tę bluzkę kilka miesiączków wstecz i jeszcze nigdy w niej nie wystąpiłam, bo się  nie mieściłam. Kupiłam ją w PEPCO za małe pieniądze, bo jest zgrabna, wtedy była na styk, a potem mi się ''urosło'' i kicha

Ale teraz już się w nią mieszczę, mało tego - dopinam, więc jeszcze ze 4 kg w dół i swobodnie będę się mogła w nią wystroić

Na razie waga stonowanie się obniża, moje warzywka i owoce (grapefruty i jabłuszka) robią swoje.

Teraz biegnę do pracy, więc do następnego razu.

Powodzonka wszystkim życzę i moc ciepełka w tę niepokorną jesień

  • Evilka91

    Evilka91

    4 października 2013, 13:18

    pby do przodu!:) znam to uczucie, kiedy ubiea sie jakis stary maly ciuch i mozna w niego wejsc:) cudowna motywacja na kolejne kroki

  • Gosiulek1519

    Gosiulek1519

    26 września 2013, 10:41

    No to za 4 kg prosimy o kolejne zdjęcie :) w tej bluzeczce :). A bluzka bardzo elegancka! :) Gratuluję i powodzenia w dalszej walce :)