Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piatek:)
5 lutego 2010
jestem juz po cwiczonkach, zjadlam przedchwila pyszne kanapki: 2 kromki grahama z maslem , szynka, serem zoltym, cebulka i przecierem pomidorowym, normalnie niebo w gebie:) na obiad kasza z gulaszem z indyka i z salatka z bialej kapusty z cebulka, marchewka, kukurydza i majonezem. dzisiaj obiad wczesniej niz zwykle bo maz o godzine szybciej w domku ma byc, milego weekendu:)
Piekniejsza55
5 lutego 2010, 19:50Mam do Ciebie prośbę, chcę dołączyć do Zgrabna od Nowa ale odpisano mi że już mają dużo zgłoszeń i będą wybierać ludzi którzy naprawdę są godni przystąpienia do ich programu, napisali także że dobrze byłoby gdyby inne Ambasadorki daną osobę poparły pod jej notką na blogu, więc ja bardzo Ciebie proszę o wsparcie jeżeli uznasz że jestem tego warta :) Więcej u mnie w pamiętniku ;*
madziorek1310
5 lutego 2010, 12:05Podziwiam Twoją wytrwałość jeśli chodzi o ćwiczenia:) Ja rano nie mam siły wstawać z łóżka a co dopiero gdybym miała się zmobilizować do ćwiczeń :/ Oby tak dalej:) trzymam kciuki!!miłego wekeendu!!