W nocy znowu lipa ale to nic , wstalam godzine temu, juz zaczelam szykowac obiad i ogarnelam troche kuchnie , zjadlam sniadanko to znaczy: bulke z maslem , żołtym serem , krakowska i pomidorem, a teraz pije kawe ze śmietanka. za oknem szarowka
wlasnie obudzil sie Filipek lece go przewinac bo zaraz bedzie chcial jesc. milego dnia , pozdrawiam
monwtu
1 października 2009, 12:46u mnie też pogoda straszna, mała marudna (nie mogą się jej przebić zęby), ale bądźmy pozytywnie nastawione, miłego dnia życzę, pozdrawiam
ZapachLawendy
1 października 2009, 09:37wzajemnie:) u mnie też tak brzydko.. a co do nocy to dziś na pewno będzie lepiej :))