maly warjuje, szczesliwy jest az milo popatrzec:-) dzisiaj specjalnie wyrzucal z raczek grzechotke cobym mu ja ciagle podawala. za 2 godziny wroci Marcin z pracy i bedziemy jesc moje ukochane placki ale zanim je zjemy to musze zetrzec ziemniaki a tego to ja akurat nielubie. byli sprawdzic mi dzisaj instalacje gazowa i jest wszystko wporzadku:) jeszcze zakupy w tesco mnie czekaja. zaraz chyba yroche platkow z mlekiem zjem , a jak u was dzionke mija? pozdrawiam
monwtu
9 października 2009, 10:59Bardzo ładne zdjęcie i ta radość w oczach zadowolonej mamusi, super pozdrawiam :)