Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ŚRODA


Juz sroda, super , niemoge sie doczekac soboty, maly w nocy juz lepiej spal, tylko 3 razy do jedzenia wstalam i tylko raz naprawde mocno plakal. wogule to jak zasnal o 6:50 tak wstal o 9:20 , ja o 8 leglam obok niego wiec troche odpoczelam, teraz lezy na brzuszku śniadanie zaliczone, moj maz naprawde pyszne kanapki robi. dzisiaj 2 kromki chleba z maslem , zolty serem, szynka, majonezem i ogorkiem, do tego kawa. dzisiaj na obiad wczorajsza pomidorowa. wczoraj prosilam rodzinke na chrzciny, niby najblizsza rodzina a wyszlo 28 osob. dobrz uciekam, do pozniej:*:*:*