Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PIATEK


Jak dobrze ze to juz piatek:) wczoraj nasz synekporaz pierwszy przewrocil sie z pleckow na brzuszek:) jestesmy z niego tacy dumni:) nocka lepiej, niezapeszajac, niespal od 2:30-4 ale to przez zabkowanie ale dalismy mu syropku i zasnal. ja juz po sniadaniu jestem ,maz pyszna kanapke mi zrobil, az za pyszna:2 kromki chleba z maslem, knserwa, zoltym serem, majonezem i pomidorem, teraz pije kawe, na obiad beda mielone z ziemniakami i pomidorami ze smietana. synek wlasnie sie bawi a ja lece napisac do kolezanki :*:*:* milego dnia