Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SOBOTA
17 października 2009
Na sniadanko gruba parowka z keczupem i kromka chleba z maslem, jogurt i kjawa ze smietanka, teraz tez napije sie kawy. na obiad zeberka z ziemniakami i niewiem jeszcze czy kalafior czy jakas suruwka, ide myc gary;-) buziaki
monwtu
17 października 2009, 13:40Ja to bym tego kalafiorka sobie zjadła :) pozdrawiam :)