Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CZWARTEK
3 grudnia 2009
MINAL MI BARDZO SZYBKO, PREZENCIKI NA SWIETA PRAKTYCZNIE KUPIONE, JESZCZE TYLKO TROCHE SLODYCZY I WSIO GUT:) Z RANA CWICZENIA I 15 MIN ORBITEKA, ZJADLAM 2 KROMKI CHLEBA Z MASLEM, KONSERWA, SEREM, SALATA, POMIDOREM I CEBULKA I DO TEGO 2 KAWY Z MLEKIEM, POZNIEJ JOGURT I 2 JABLKA I KAWA ZE SMIETANKA A NA OBIAD MAKARON Z GULASZEM Z INDYKA Z CEBULA , PIECZARKAMI ZABIELANY I MOJA ULUBIONA SALATKA Z KAPUSTY Z MARCHEWKA, KUKURYDZA, SZCZYPIORKIEM, CEBULKA, SMIETANA I MAJONEZEM, AHA I WYPITY 100 ML JOGURT WANILIOWY. WYSPOWIADANA IDE OBEJRZEC FILM:) DO JUTRA:)
Fiona24
4 grudnia 2009, 13:29jej jak ja się cieszę żę ty podajesz to tak dokładnie mniam:) A co do światecznych zakupów to jakoś sie nie mogę zebrać żeby te prezenty pokupować, pewnie znowu będą na ostanią chwilę. U nas jeszcze nie widać w sklepach wyprzedaży, ale mam nadzieję ze przed świętami jeszcze sie coś zacznie. Pozdrawiam