Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CZWARTEK
10 grudnia 2009
NA SZCZESCIE KONIEC TYGODNIA SIE ZBLIZA I WEEKEND ZAWITA TYM RAZEM NA 90% MAZ MA NIEDZIELE WOLNA WIEC JESTEM BARDZO SZCZESLIWA:) NA SNIADANKO ZJADLAM 2 KROMKI Z MASLEM, SZYNKA, SEREM, SALATA I OGORKIEM KISZONYM I DO TEGO KAWA Z MLEKIEM, CWICZENIA I ORBIEK ZALICZONY:) WIECIE Z MOJA WAGA LAZIENKOWA COS JEST NIE TAK CHYBA SIE PSUJE;/ RANO STANELAM W KOSZULI NOCNEJ TO CYLO 72,8 A JAK JA ZDJELAM TO 73 ZOBACZYLAM, CHOLETA WIE ILE JA TAK NAPRAWDE WAZE;/ KUPIE NOWA BATERIE I WTEDY SPRAWDZE A JAK DAJEJ BEDZIE TAK SZYBKO ZMIENIAC ZDANIE TO BEDE JA MUSIALA WYRZUCIC I KUPIC SOBIE NOWA, ALE TYM RAZEM CHYBA KUPIE SOBIE TAKA NAJZWYKLEJSZA BO KIEDYS MIALAM I POMIMO ZE NIEPOKAZUJE IDEALNIE DO KAZDEGO GRAMA TO BYLAM Z NIEJ ZADOWOLONA. NOCKA DOBRZE, MALY SPI DO TEJ PORY, POGODA ZA OKNEM SPRZYJAJACA WIEC BEDZIE SPACEREK I IDE DO SKLEPU PO JAJKA, NA OBIAD SCHABOWE Z ZIEMNIAKAMI I POMIDORKI Z CEBULKA I SMIETANA. MILEGO DNIA:)
monwtu
10 grudnia 2009, 09:53chyba naprawdę musisz pomyśleć o zmianie tej wagi:) pozdrawiam