Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poranne przemyślenia..



Mam dość porażek!!!
Zaczynania od nowa!!!

Jestem tak wściekła, że nie za bardzo panuję nad swoim ciałem..

Do końca roku coraz bliżej, a tu muszę dobić żeby na przodzie było 6 a nie 7
wrrrrrrrrrrrr!!!!

Jakoś dziś jestem taka zła na samą siebie.. ehhhhh..
Z jednej strony mam dość tej walki, ale z drugiej chce jeszcze lepiej wyglądać

Słowa mojego Artusia "nie ważne ile ważysz i tak jesteś piękna"

to mnie bardzo ruszyło, poczułam się, że naprawdę ktoś mnie akceptuje 
nie jest ze mną aż tak źle, ale wiecie dla kogoś kto całe życie był wyśmiewany z powodu figury takie słowa znaczą na prawdę wiele..

  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    5 września 2013, 08:59

    jesli ty siebie akcteptujesz to juz jest wielki klucz do sukcesu:))

  • bedeLaska2013

    bedeLaska2013

    3 września 2013, 11:21

    Rozumiem cie !! Ja tez mialam super motywacje a wczoraj objadłam sie chlebem .Jutro zaczynam od nowa bez chleba bez słodyczy :) damy rade :) trzeba walczyc nie poddawac sie :)

  • mentalna_kanadyjka

    mentalna_kanadyjka

    3 września 2013, 09:46

    im szybciej zaczniesz, tym szybciej skończysz i nie będziesz żałować :) na pewno dasz sobie tym razem radę. powodzenia ;))