Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przeklęte chipsy


W nawiązaniu do poprzedniego postu...chipsy spaliłam!!!
Czytając wasze pamiętniki skusiłam się dziś na trening z Mel B. Przyznam, że jestem mile zaskoczona :) jest dynamiczniejsza niż Ewa Chodakowska co mi bardzo się spodobało :)
wybrałam 4 treningi nogi, ręce/ramiona, pośladki i brzuch. Brzuch zostawiłam na koniec, bo pomyślałam, że na zmęczenie to co najlżejsze zostawię na koniec. I mocno się zdziwiłam, gdy moje mięśnie brzucha nie okazały się tak mocne jak przy A6W.

Podsumowując...mimo, że po przeklętych dziś chipsach, zjadłam jeszcze Wase Lekką z serem, i pomarańcze, to przez cały trening odbijały mi się te świństwa. Miałam ochoty zwymiotować, by pozbyć się ich samku. I NIECH TO BĘDZIE KARA DLA MNIE!

Przypomniała mi się jedna kampania dotycząca tłuszczu w chipsach...wrzucam ku przestrodzę sobie i wam :)

  • kasiek222

    kasiek222

    27 lutego 2013, 08:32

    fuuuu.. nie apetyczny widok..;) przestroga dla łakomczuchów..;) hihi miłego dnia..;)

  • violkalive

    violkalive

    27 lutego 2013, 08:12

    Mi tez bardzo podobaja sie cwiczenia z MELB powodzenia a wiesz ja tez uwielbiam chipsy.....

  • izkaduch87

    izkaduch87

    27 lutego 2013, 07:15

    Ja nie daję rady z ewka i dzisiaj spróbuje z ta Mel B :)

  • motylek278

    motylek278

    27 lutego 2013, 05:43

    Trzymam kciuki za ćwiczenia...

  • Ecambiado

    Ecambiado

    27 lutego 2013, 01:30

    Dobra propaganda- po tym frytki ,chipsy i inne takie nie są apetyczne :P

  • Skorupaa

    Skorupaa

    26 lutego 2013, 23:53

    Oooooooo... Makabra... Tez juz wiecej nie zjem

  • Caarmeen

    Caarmeen

    26 lutego 2013, 23:37

    Fajny przekaz ;)

  • aannxx

    aannxx

    26 lutego 2013, 23:33

    Daje do myślenia ta reklama.