Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziesięć dni marca :)


Początek marca uważam za udany. Czysta micha , sporo biegania i spacerów . Na liczniku 47 biegowych km :) Dzis mimo pieknej pogody jestem w pracy ale ciuszki biegowe spakowane i po pracy ruszam na kolejne wybieganie

Milego weekendu