Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
37 dzień "smacznie dopasowanej" diety.


Hej,

Byłoby dziwne jakbym nic nie napisała w dniu pomiaru:p. Udało się ! 2 kg na liczniku mniej. Zawdzięczam to na pewno trzymaniu się diety, ale jestem pewna że też dzięki temu że miałam bardzo intensywny tydzień pełen stresu. Moje dziecko spadło nam z łóżka w niedziele, pękło mu wędzidełko przez co bardzo krwawił. Pogotowie przyjechało i zabrali nas do szpitala. Bardzo się bałam żeby nic mu się w główce nie stało. Na szczęście obyło się bez problemów, główka cała tylko dziąsło oberwało. Pamiętam że następnego dnia po tym zdarzeniu już miałam 1 kg mniej, więc mogę na to zgonić. Teraz już jest wszystko dobrze. No to tyle. 

Za bardzo się nie rozpisuję bo po prostu brak mi czasu, lecę robić śniadanie. Miłego Piątku! (pa)

  • orchidea24

    orchidea24

    26 sierpnia 2016, 07:52

    gratuluję spadku!