Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie chcę zapeszać, ale...


chyba puściło...

waga z rana 88,5 kg

nareszcie w dół

I śniadanie - 2 kawałki biszkopta, kawa z mlekiem

obiad - miseczka zupy jarzynowej ugotowanej na filecie i kostce rosołowej

  • hipa1981

    hipa1981

    13 marca 2014, 20:41

    No i super;)

  • sarna88

    sarna88

    13 marca 2014, 11:22

    gratulacje :D

  • Pistacjaxxl

    Pistacjaxxl

    13 marca 2014, 10:59

    Ładny spadek :)