Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jupi!!!!


Bylam dzis znow w urzedzie pracy i juz wszystko zalatwione, nie powiedzieli mi jeszcze ile moge dostac zasilku, ale najprawdopodobniej sama sie o tym przekonam juz 10go grudnia :-) Ale sie ciesze, wkoncu sie wszystko uklada. Dzisiaj nie mam duzo do pisania, bo dzien beztreningowy. Jesli chodzi o jedzenie to jeszcze sie sytuacja nie wyjasnila. Po sniadaniu 1 i 2 nienajgorzej mimo, ze byl chleb...ja nie moge zyc bez chleba. No przepraszam, ale nie moge.