Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czy cos sie zmienia?
27 lipca 2011
Przeczytalam wlasnie wpis od mojej ukochanej tagiatelle pt. zmiany... I zaczelam sie zastanawiac czy u mnie tez jakies ostatnio nastapily, po dlugim mysleniu stwierdzam, ze jednak tak. Przymierzylam ostatnio bikini zakupione wiosna tego roku i okazalo sie, ze jest odrobinke za duze. Czyli, ze jednak cos tam schudlam. Kupilam kilka nowych sukienek i zauwazylam, ze rzadziej nosze spodnie, to chyba dobrze. Jem zdecydowanie mniej czekolady, zdarza mi sie nadal pare kostek na tydzien, ale to juz nie codziennie, nie nagminnie, tylko od czasu do czasu, bo mam smaka na cos slodkiego. Przechodze na wegetarianizm, tak to juz sie dzieje, powoli, ale sie dzieje. Zmienilam mleko na sojowe, nie jem czerwonego miesa, musze tylko poszukac jakis odpowiednich publikacji na ten temat, zanim calkowicie zrezygnuje z protein pochodzenia zwierzecego, bo nie chce sobie krzywdy narobic.
Dla tych ktorzey zastanawiaja sie nad przejsciem na wegetarianizm, a potrzebuja czegos co pomoze im ostatecznie podjac decyzje polecam ten filmik. Nieco przykry, ale prawdziwy. Tytul:
Chew On This - 15 Reasons to Become Vegan
http://www.youtube.com/verify_age?next_url=http%3A//www.youtube.com/watch%3Fv%3DDeGz-GYYzHo
Jest on dostepny na youtubie tylko dla zarejestrowanych uzytkownikow, jestem jednak pewna, ze mozna go znalezc wszedzie, mozna poszukac na stronce 'Peta'
No to poki co tyle, bede informowac o kolejnych zmianach, pozytywnych, mam nadzieje.
Trzymajcie sie cieplo.
cattia
27 lipca 2011, 10:30też jak zaczynam chudnąć, to mam ochotę pokazywać bardziej swoją kobiecość:) za to jak tyję, to najchętniej bym do ludzi nie wychodziła:/
MAMWIAREWSUKCES
27 lipca 2011, 10:23POWODZENIA W PODJĘTEJ DECYZJI.POZDRAWIAM.