Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
85 i 84


Wogole nie mam czasu ostatnio pisac. Ostatnie 2 wieczory spedzilam na uczelni, wracalam pozno, dzisiaj to samo. Do tego w pracy musimy przygotowac dokumentacje za rok 2008 i trzeba to wykopywac Bog wie skad. Wczoraj nie mialam czasu nawet isc na przerwe. Dlatego tez, tzn. z braku czasu dieta mi umarla i od 2 dni jem bulki :-/ Dzisiaj mialam jedna na sniadanie, ale obiecuje, ze to juz koniec z pieczywem. No wiec posilki z wczoraj:

 

Sniadanie:

2 bulki z dodatkami

 

II Sniadanie:

jogurt

 

Lunch:

-

 

Obiad:

zupa-krem z brokul i kalafiora

bulka z chorizo i serkiem topionym

 

Deser:

activia truskawkowa

 

Dzisiaj:

 

Sniadanie:

bulka z jamon serano i chorizo

 

II Sniadanie:

activia sliwkowa

 

Lunch:

?

 

Przekaska:

actvia truskawkowa

 

Obiad:

?

 

Woda:

2 litry planuje

 

I narazie musze konczyc bo mam kupe pracy i czasu jak na lekarstwo.

  • Minia1994

    Minia1994

    8 października 2009, 17:57

    Apetyczna nazwa: chorizo. Tylko co to jest? ;-) Wybacz mi niewiedze, ale ciekawi mnie, co to za przysmak :D

  • notion

    notion

    8 października 2009, 13:11

    ja uwielbiam pieczywo, także przynajmniej na śniadanie chleb orkiszowy. a jak dogadałaś się z tym twoim? Jakiej on jest narodowości w ogóle?:) a swoją drogą pracować i uczyć się jest przechlapane.. ja teraz będę szła do pracy chyba 2-3 dni w tygodniu, oprócz tego szkoła, matura i taniec. Już widzę świetnie swoją maturę. Mam nadzieję, że to tak tylko do stycznia...

  • trikolor

    trikolor

    8 października 2009, 11:46

    Koniec z tym pieczywem;)) Ja już wróciłam na wlaściwe tory i bede do Ciebie zaglądać;PP Z tym pilnowaniem to totalnie masz racje, myślę że w tym tkwi właśnie sukces wizyt u dietetyka/psychologa. Po prostu ktoś obcy Cię kontroluje i musisz się spowiadac, więc nie ma zmiłuj i człowiek się bardziej pilnuje! Bo wiedzę nt. zdrowego odchudzania to myślę, że nie jedna z nas ma taka jak dietetyczka. Problem tkwi w wytrwałości..