Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien wolny od pracy i obowiazkow :)


Tak jak w tytule dziś mam wolne :D
Wypilam kawę Latté i na tym poprzeztane aż do godziny 10.00
Zaraz zrobię sobie moje ciacha otrębowe i tak jak bym była w
pracy zjem ze trzy.
W ten sposób uda mi się oszukać zladek
(jak by to wogole było możliwe ) będzie myślał ze nadal jest
w robocie :P
Kolejny mój posiłek będzie o godzinie 17.00 jeszcze
nie wiem co przyzadze. Albo musli z Activa lub brukselski z
Surimi. Dojdziemy do tego wieczorem.
MILEGO DNIA KOCHANE!!


  • blakin

    blakin

    22 marca 2013, 17:36

    jak się ma wolne to automatycznie chce się więcej jeść... także podwójnie trzymam kciuki:)

  • laauraa

    laauraa

    22 marca 2013, 10:09

    chcesz nic nie jeść od 10 do 17? ;oo padłabym