Jestem podłamana,nic mi się nie chce na czele z odchudzaniem!!!!!Nie powiem od kiedy bo nie pamiętam moja waga stoi-albo do góry-nigdy w dół!!!!!Dietkuje tak jak niejedna z was i NIC:(((((((Dziewczyny ja już nie wiem co robić-jestem zmęczona tym wszystkim!!!!Ile mam czekać na spadek wagi????????Ja już nie daje rady,tutaj świeci słońce a ja się czuje jak wieloryb:((((((((((((((((((((((((Nie poddaje się z dietą bo mi bardzo zależy ale chyba odejde stąd bo mnie przygnębia to że wy chudniecie a ja nie mogę-oczywiście kibicuje wam bardzo ale sama mam doła bo ja też bym tak chciała!!!!Co robić????
Moje menu:
ś:2 kromki razowego chleba z pasztetem pomidorem i szczypiorkiem
2ś:kawa
o:udko gotowane,kotlet mielony i surówka z sałaty lodowej kukurydzy pomidorka rzodkiewki i szczypiorka
p:pół miseczki zupy kalafiorowej
k:w planie jest jakiś owoc i jogurt ale nie wiem jeszcze
Oczywiście ze 2-3 herbatki czerwone
Powiedzcie co robie źle?
katrinka1978
1 marca 2012, 22:03Dziękuje wam wszystkim za słowa wsparcia!!!!!!!!!!!Ale mnie podbudowałyście,jutro napisze na pewno bo przekonałyście mnie i nie odejde stąd:)Dziękuje moje vitalijkowe przyjaciółki!!!!!!!!Buziaki
WikusiaXXL
1 marca 2012, 21:55Nie no kochana, nie rób czegoś takiego!!! Ja przez ponad 6miesiecy wazylam 68 i teraz coś ruszyło ale tez raczej nieznacznie! Nie odbieraj sobie szansy na NASZE wsparcie!!! A co do dietki, to mam nadzieje ze pijesz wiecej niż tylko 3szklanki, bo to zatrwarzajaco mało!!! POZDRAWIAM i trzymam kciuki co być jednak z nami została!
kinga...
1 marca 2012, 20:03odchodząc z vitalii wcale nie będzie łatwiej-już wtedy praktycznie nie będziesz miała tzw.monitorowania posiłków-nie będziesz się na tym skupiać-więc powiem brzydko-nie będziesz miała tzw.bata nad sobą...trzymaj się kochana i poddawaj
MONIKA19791979
1 marca 2012, 17:38podpisuję się pod tym co napisały moje poprzedniczki-ja też bardzo długo i bardzo wolno chudnę-niektóre 4 kg w miesiąc chudną ja już 3 miesiac zaczynam i nie mam pewnych 4 kg wiec policz ile miesięcznie-może kilogram i 20 dag????ale walczę nadal-ja ćwiczę bo jem za duzo jak na dietę ale ćwiczę -jeżdze rowerkiem i biegam po pół godz w miejscu w domu ,....spróbuj poćwiczyć wspomóż sie jakimiś tabletkami czy herbatką linea detox i bedzie ok Nie odchodź będziemy ci radzić wspierać-menu piękniutkie naprawdę:)))POWODZENIA W DALSZJ WALCE:))
mamaDamianka
1 marca 2012, 16:24Kochanie,nie odchodź bo to nic nie da.Ja zamknęłam dziś dla mnie pamietnik,i idzie mi super!dużo ćwiczyłam,mało jadłam i głodna nie jestem.może jakieś suplementy sobie kup,aby sie wspomóc co?Ja tak zawsze robiłam,nie ma mozliwości musi ruszyć,moize waga zepsuta?Menu,wzorowe,wiec nie wiem w czym proble,m,kup jakieś FAT BURNERY i troszkę ćwicz chociaż ciut 30min dziennie:)
MartaChudnie
1 marca 2012, 16:23Przede wszystkim dalej trzeba walczyc!!!! Nie poddawaj się! Co na tym zyskasz? Doła? Kurczę bierz sie do roboty i WALCZ!!! powodzenia i wytrwałości życzę :) pozdrawiam