Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2019....2020....


 Dawno mnie tu nie bylo....a dokladnie od czerwca...

Przyznam, ze straciłam  serce do prowadzenia pamietnika..

Ale przechodzac do konkretów, czyli podsumowanie 2019..

1 stycznia rok temu wazyłam 96 kilo, 1 stycznia 2020 wazę 75,5 kg. cZYLI MAM 20,5 na MINUSIE:), (liczac od poczatku odchudzania czyli od stycznia 2018 w sumie zrzucilam 28,5 kilo )

W 2019 odchudzanie pieknie mi szło od stycznia do marca (zreszta w 2018 było poodbnie) pozniej w kratke, najmniejszą wage jaką udało mi sie osiagnac to 72 kilo, i to dwa razy bo raz chyba w czerwcu, a drugi raz niedawno przed swietami;) Waga przez ostanie miesiace wahała się, bywały moment gdy moj metabolizm pędził jak pendolino i takie gdy toczył się jak wóż drabiniasty....Bywały momenty lepsze i gorsze pod wzagledem 'czystosci' diety. 

W paźdierniku spełniło sie nawet moje wielkie marzenie o nadczynnosci, zawsze uwazałam, że z dwoja złego "niedoczynnosc versus nadczynnosc- wolę to drugie, pażdziernik zweryfikował ów 'życzenie" otoż udało mi się dorobić nadczynnosci, fakt- metabolizm aż huczał!, ale nerwowośc i wqurw rzadził mna niepodzielnie, a generalnie nie jestem nerwową osoba, nie radziłam sobie z emocjami i apetytem, na przelomie wrzesnia/ pazdziernika potrafilam prawie codziennie pochłanaic duza pizze (całą!) +słodycze.. nie tyłam, ale nie byłam szczesliwa,byłam  znerwicowana i przejedzona i ciąle głodna...obnizyłam dawke letroxu, po 2-3 tygodnich tsh poszybowała w górę ...i  wqurw minał, apetety spadł, ...ale nie tak szybko - efekt 'rozżarcia' - waga podskoczyła do 82 kilo, na szczescie ogarnełam siebie i hormony , do świat wrocilam do 72 kilo, 

Świeta do dzis....nie ma czym tu się chwalic, za duzo slodkiego i folgowania, wrocilo 3,5 kilograma. Caly czas nie mam zdrowych relacji z jedzeniem..

na 'pudełkach' czuje sie najlepiej, lekko... i  jem w sposob urozmaicony, spie nawet lepiej gdy pilnuje 'czystosci' miski...


od 2 stycznia wracam do odchudzania, mam nadzieje w 2020 osiagnac w koncu cel, nie jest on kokretnie zdefiniowaany, niby marzy mi sie 62 kilo, ale jesli bedzie to dobrze wyglądajace i utrzymane 63-65  kilo to tez bede szczesliwa. Z nowosci? zmieniam trenerkę personalną (na siłowni cwiczyłam od stycznia do sierpnia) nie zmieniam jej dlatego bo była zła, ale chcę spróbowac z kimś kto ma opinię wiekszej 'kosy", chce szybciej zobaczyc konkretne efekty....

Podsumowujac moje dwuletnie odchudzanie..kazdy nowy rok witam na minusie, pomimo wahan nigdy  kolejnego 1-go stycznia waga nie byla wyzsza, zawsze jest nizsza, mysle ze moge to zaliczyc w poczet sukcesu :)

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!

  • Laurka1980

    Laurka1980

    5 lutego 2020, 22:29

    Mega wyniki, ogromnie gratuluję !

  • chesera

    chesera

    14 stycznia 2020, 13:45

    witam Cię po (już chyba) latach. A jednak nie tylko ja nie mogę się zdecydować na niską wagę ;-). Rzucam garść motywacji i liczę na wzajemność.

  • kasia.wawa.1985

    kasia.wawa.1985

    12 stycznia 2020, 19:33

    Jak się trzymasz? Jak motywacja do prowadzenia pamiętnika?

    • katy-waity

      katy-waity

      12 stycznia 2020, 23:15

      Komentarz został usunięty

    • katy-waity

      katy-waity

      12 stycznia 2020, 23:16

      trzymam sie dobrze, ale pamietnik bede prowadzic sporadycznie, ne mam juz do tego serca;) Szczerze mowiac vitalia mnie nie motywuje, nie znajduje tu motywacji, moja motywacja jest we mnie.

  • katharinkaa

    katharinkaa

    6 stycznia 2020, 18:27

    Witaj w nowym roku! To budujące czytać, że witasz ten rok chudsza niż 12miesięcy temu. Jak się teraz czujesz z racji niedo/nadczynności? Wyniki ustabilizowały się? Gorąco pozdrawiam.

    • katy-waity

      katy-waity

      7 stycznia 2020, 23:17

      na razie czuje sie OK, wyniki sa w miare ustabilizowane....zobaczymy jak bedzie dalej ;)

  • perceptive.

    perceptive.

    2 stycznia 2020, 12:40

    ogromny szacun za zrzucenie tylu kilogramów!

  • Sunniva89

    Sunniva89

    2 stycznia 2020, 12:12

    Mimo wszystko , mimo tych petrubacji dietowych walczylas , nie poddalas sie i konczysz z przepieknym wynikiem !

  • Sunniva89

    Sunniva89

    2 stycznia 2020, 12:12

    Mimo wszystko , mimo tych petrubacji dietowych walczylas , nie poddalas sie i konczysz z przepieknym wynikiem !

  • KropelkaRosy

    KropelkaRosy

    2 stycznia 2020, 07:40

    Kolejnych sukcesów w Nowym Roku. Spokoju i wytrwałości.

    • katy-waity

      katy-waity

      2 stycznia 2020, 12:16

      dziekuje, wytrwalosc najwazniejsza;)

  • kika_kudzika

    kika_kudzika

    1 stycznia 2020, 23:23

    Olbrzymie gratulacje!

  • Wiosna122

    Wiosna122

    1 stycznia 2020, 22:47

    witaj z powrotem i gratulacje :)

  • Maggy85

    Maggy85

    1 stycznia 2020, 20:59

    Gratuluję sukcesów tych małych i tych duzych. Powodzenia

  • Berchen

    Berchen

    1 stycznia 2020, 20:23

    Pieknie, kawal dobrej roboty, gratuluje!!! Powodzenia.