Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23.Nie wiem czy było chociaż 500 kcal tego dnia...


Dopadł mnie wir studiów. I choroba.

Nie ćwiczyłam dziś, nie miałam siły :(
Dużo nie zjadłam, bo czasu nie miałam... :(

śniadanie:2 wafle ryżowe z odrobiną serka czosnkowego
2 nektarynki
kotlet panierowany i pół ziemniaka....

mało. 
jutro będzie lepiej, może chociaż znajdę siłę na ćwiczenia bo na razie katar, kaszel i gorączka

xoxo
  • Justyna5678

    Justyna5678

    5 października 2012, 09:06

    Dzieki wielkie :) tez trzymam kciuki :) Widze ze tez Dopiero zaczynasz :P Ja myslalam ze mi troche lepiej bedzie szlo przez ostatnie dni ale dzisiaj waga stoi.... i du pa blada :P Wazne ze nie poszla do gory. Moze do niedziele zrzuce jeszcze pare gram zeby zanotowac jakis spadek :)