Postanowiłam przeprosić się z surowymi warzywami i wprowadzić do codziennego menu sałatkę z mixsów + dodatki. Ugotowałam sobie pierś z kurczaka, ładnie pokroiłam i przyprawiłam, rzuciłam na wspomniany już mix sałat. Dodałam pomidora, kilka oliwek i fetę. Polałam kefirkiem, wymieszałam i zadowolona siadłam do jedzenia.
Któraś z sałat jest gorzka! Micha apetycznej sałatki na stracenie! :/
No dobra, może nie na stracenie, postanowiłam pobawić się wyszukiwanie jadalnych kąsków..., ale!
Miałam taaaaką ochotę ;(
Już nigdy, przenigdy nie kupie gotowego mixu! Niby zawiodłam się po raz pierwszy, ale drugiego razu nie będzie.
Buuuu... :(
Cookie89
22 kwietnia 2013, 15:35Kurczę też kiedyś się nacięłam. Od tamtej pory kupuję i mieszam sobie sama sałaty ;)
pitroczna
22 kwietnia 2013, 15:18uuu, to rzeczywiscie zepsulo Ci smaka :/ ja tez zwykle kupuje gotowe mixy, na szczescie jeszcze nie trafilam na taka niespodzianke...
lola7777
22 kwietnia 2013, 14:44Pewnie rukola....ona ma gorzkawy smak,chyba ze,dodali tam cykorie:) i nie marudz,jedz to witaminy. Do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic:) a z czasem nawet polubic:)
anuszka1981
22 kwietnia 2013, 14:33też mi się kiedyś zdarzyło... oni tam mieszają nową sałątę ze starą chyba fuj. Lepiej kupić główkę lodowej :)
owocowka1992
22 kwietnia 2013, 14:31a tu tak ślinka ciekła i nic z tego... tylko nie rzuć się na coś niezdrowego :)
czekooladowa
22 kwietnia 2013, 14:18no idzie sie wsciec;P