Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
aplikacja prawdę ci powie


Czyż nie? :D

Niedawno zrobiłam sobie prezent w postaci "inteligentnej bransoletki". Motywowana przeróżnymi głupotkami stałam się właścicielką tego zacnego urządzenia i jeszcze nie do końca rozgryzłam tych wszystkich funkcji i możliwości, które oferuje. Pierwsze co, to sprawdziłam ją w terenie i zdziwiłam się, że moje wielokilometrowe spacery spalają tak mało kalorii (smiech)

Jednak teraz chciałam skupić się na "monitorowaniu snu". Oczywiście biorę dużą poprawkę na to cudo, ale miałam nadzieję, że może chociaż trochę wytłumaczy moje wieczne niewyspanie. Zasypiam szybko, śpię raczej dobrze, a bez względu na to ile czasu śpię, wstaję tak samo zmęczona. Co na to moja opaska?

Za pierwszym razem powiedziała mi, że jakość mojego snu jest przyzwoita. Lekko zaskoczona przyjęłam to do wiadomości i zaczęłam zgłębiać poszczególne pomiary. Dowiedziałam się, że większość podpunktów idealnie mieszczą się w normie. Jedyne co szwankuje to ciągłość snu głębokiego oraz zbyt duża ilość snu płytkiego. Wychodzi na to, że bardzo dużo mi się śni...

Kolejny pomiar przypadł na dzień pracujący, a zatem z budzikiem. Aplikacja poinformowała mnie, że "tego ranka obudziłeś się o 4:30, czyli trochę za wcześnie. Odprężenie się przed snem pomaga spać nieco dłużej". No tak... czy to wymaga jakiegoś komentarza? (smiech) 

Gdy kolejnym razem mogłam spać do woli komentarz brzmiał następująco "Sypiasz ostatnio o nieregularnych porach. Aby spać zdrowej przeznacz na sen najbardziej sprzyjającą część doby od 22:00 do 6:00." Cholera, wychodzi na to, że w pracy w ogóle nie mają o tym pojęcia!:?

Jeszcze kilka razy pojawiło się "zmiana nawyków zapewni zdrowszy sen", "wstawanie o tej samej porze pomoże Ci zachować regularny tryb". I oczywiście bezcenne rady typu "znowu obudziłeś się trochę za wcześniej. Proste, powtarzalne ruchy ciała mogą pomóc w ponownym zaśnięciu" No miło...

Raczej nie znajdę tutaj odpowiedzi na moje wieczne zmęczenie, ale jestem wściekle ciekawa kiedy algorytm załapie, że poranki co drugi dzień mam niezmiennie identyczne, a zatem jednak jest to jakaś regularność w życiu. :x

  • Lea111

    Lea111

    29 lipca 2020, 13:00

    A może jesteś zmęczona bo masz np. za mało żelaza? Warto to sprawdzić, takie kroniczne zmęczenie może wynikać z niedoborów mikroelementów :)

    • kawonanit

      kawonanit

      29 lipca 2020, 20:41

      Przede mną badania okresowe w pracy to wszystko wyjdzie ;)

  • MadziuniaP

    MadziuniaP

    27 lipca 2020, 18:24

    Moja jeszcze przez pół roku nie zalapala, że nocne wstawanie jest regularne i w dalszym ciągu są komunikaty odnośnie snu, i do tego "ilość głębokiego snu-3h". Czasem mi się wydaje że chyba się zacięła 🤣🤣 Ale kroki liczy dobrze, bo sprawdzałam przy innych dwóch takich zegarkach

    • kawonanit

      kawonanit

      27 lipca 2020, 18:46

      No i masz! A już myślałam, że ta sztuczna inteligencja coraz bliżej nas i niedługo przejmie kontrolę 😅 fajny gadżecik, nie? Mnie bardzo cieszy. Czas go jakoś konstruktywniej zacząć używać 😆

    • MadziuniaP

      MadziuniaP

      27 lipca 2020, 18:48

      Ja to byłam do tego sceptycznie nastawiona- najpierw syn, potem partner, i dopiero na końcu ja- a chyba najbardziej z niego korzystam ja 😁

  • Janzja

    Janzja

    27 lipca 2020, 17:30

    Leser kodował :P co ja mam powiedzieć robiąc na nocki xD apka by wybuchła :D. Jak się robi byle co, to jest byle co - nikt nie śpi idealnie, powinno się dostosowywać jakoś. Różne mogą być powody zmęczenia - od fizycznych po emocjonalne. Zobacz czy w każdym środowisku tak masz - ja mam o wiele lepsze spanie gdy "czysta głowa", wtedy też ogólnie i lepiej się odżywiam i sen też się reguluje. Stres od razu rozwala mi spanie. Skoro pytałaś mnie o kawę to może gdzieś tam tkwi chocholik (a nadmierne picie kawy to też emocje) jest niby ta norma 2-3 kawy na dzień maks - na koronaferiach samoistnie piłam je tylko do 15stej, potem nie. W normalnym dniu piję kawę cały dzień, bo ciągle "muszę" energetycznie się zerwać do działania. To wpływa na moje spadki energii, bo kawa z energii sztucznie pobudza i tak samo robi mały zjazd.

    • kawonanit

      kawonanit

      27 lipca 2020, 18:43

      Kawę to ja bardziej smakowo wciągam niż na pobudzenie, ale jak przegnę z ilością to mała delirka jest. Jeśli mi się to utrzyma do końca sierpnia to zacznę drążyć. Ale wydaje mi się, że to jednak klasyczny stres jest.

  • MartinB

    MartinB

    27 lipca 2020, 16:56

    A może śpisz niespokojnie, bo masz problemy z oddychaniem, chrapanie itp.?

    • kawonanit

      kawonanit

      27 lipca 2020, 18:41

      Jakość oddechu według apki rewelacyjna haha Nie no, z pewnego źródła wiem, że nie chrapię. To chyba jednak emocje, z którymi nie radzę sobie za dnia...