Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13


Hej :)

Dziś wolna sobota ale jakże pracowita... Przygotowujemy z mama kuchnię do remontu i przenosiłyśmy szafki lodówkę i kuchenkę, trochę pomógł nam sąsiad ale wynoszenie garów i logistyczne rozstawienie to rozumiecie...(pot)

Obiad też nie dietetyczny kolacja też nie ... ;(

Ale wysiłek był ogromny więc mam  nadzieję że chociaż częściowo spaliłam kalorie :P

W każdym razie nie odpuszczam jestem jeszcze bardziej zmotywowana niż na początku do tego aby osiagnac załozone cele.

Nie będę już robić oficjalnego podsumowania do Bożego Ciała dopiero no samym końcu :)

Miłej niedzieli :)