Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
52 dni do wesela!


Co to było wczoraj?

Zaczął mi sie @ masakra... rano zrobiłam Skalpel 2 wyzwanie turbo sama  nie wiem właściwe jaki to program... hehe po czym pomyłam okna w domu pojechałam do miasta załatwić kilka spraw i jak wróciłam padłam na łóżko i zaczęłam oglądać pierdoły seriale filmy itp... najadłam się cukierków i paluszków... no i klops... 

Dziś rano wstałam z bólem mięśnia naramiennego ehh jeszcze mi kontuzja potrzebna ale co tam zrobiłam sukces HIt i pośladki, potem kościół i zaraz jadę jeszcze na chwilę do pracy. Chciałabym dziś jeszcze raz zrobić HIT i brzuch.

Mam nadzieje że po okresie spadnie mi ładnie waga, modlę się żeby to co dziś zobaczyłam to była woda...

  • Bridget.Jones

    Bridget.Jones

    16 sierpnia 2017, 11:08

    na pewno spadnie, tylko już się nie objadaj przekąsek bo wzrost murowany :) nie daj się @@@!! :)