Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
39 dni do Wesela!


Cóż tak jak się spodziewałam... mam 2 kg z urlopu... mama nadzieję że jak tylko wrócę do normalności waga też wróci do normy... 

wczoraj zrobiłam 15 min Zumby na rozruch a dziś 20 min Mel B :)

chociaż kondycyjnie daję radę to jakoś tak "nie chce mi się" włączyło :)

Ale my tu tylko o kilogramach a ja spędziłam rodzinny weekend wybawiłam niuniusia no i generalnie czad!! Więc co mi tam a kilogramy zrzucę w mgnieniu oka  :) ten tydzień zapowiada się w podróży nie dojedzona nie dospana więc zobaczymy jak to będzie :)

Powoli wracam do życia, chociaż stres związany z pracą woła zajedz mnie zajedz to ja mu odpowiem nie! hehe chyba że akurat będę przechodziął przez półki z chipsami ...;/

  • Bridget.Jones

    Bridget.Jones

    28 sierpnia 2017, 22:30

    zanim się obejrzysz to zleci nadwyżka :) brrr stres najgorszy, od razu jeść się chce, mam tak samo :/

  • roogirl

    roogirl

    28 sierpnia 2017, 14:47

    Na pewno wróci. Powodzenia.

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    28 sierpnia 2017, 14:42

    2kg szybko zleci :):):) och ten stres masakra ;(

    • kbuziaczek

      kbuziaczek

      29 sierpnia 2017, 14:08

      dokładnie gupi stres

  • Greta35

    Greta35

    28 sierpnia 2017, 09:12

    Najwazniejsze ze urlopik udany...od zycia cos sie nalezy a kg zleca same :)