Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
całkiem nieźle


Mam ogromną motywację od wczoraj, mam nadzieję, że to się nie zmieni. Ciągle myślę o tym, jak będę wyglądała gdy osiągne swój cel 
Śniadanie:
Bajgiel z serkiem i dużą ilością warzyw
II śniadanie:
pieczone chipsy z ziemniaków z solą i octem balsamicznym( bardzo niedużo)
obiad:
lazania wegetariańska ze szpinakiem
kolacja:
ryż z warzywami 

Może nie jest to idealny jadłospis, ale i tak jestem z siebie dumna, bo czuję, że jestem na dobrej drodze :)

Co do ćwiczeń to planuję wieczorem skalpel :)
  • giga1

    giga1

    23 października 2013, 17:25

    Bardzo mądrze, o ciało trzeba dbać zawsze i nie odpuszczać niestety. Ja też tańczyłam i bardzo mi tego brakuje.