Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEN OSIEMNASTY


Jutro się waże i mierze. Muszę się przytulicz do cwiczen. Juz lepiej sie czuje. Chyba  w przyszłym tyg bede chodziła, choc 2 razy w tyg na basen i na rolletic.

No... A tymczasem:

Sniadanie; serek wiejski

Obiad; jeden rolmops w zalewie kaszubskiej, marchewka

Podwieczorek; 1 szkl kefiru

Przed snem; Jabłko

Mało dzis zjadłam. Nie miałam czasu w pracy. Wypiłam tylko 1,5l wody....

Zobaczymy co jutro waga pokaze. Dzis kupiłam sobie sliczna sukienkę trapezowa- czarna. Lezy fajnie.... Ale za jakieś 5 kg... Bedzie cudownie :)