Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEN 31,32,33


Dalej nie moge sie powtrzymac... Cały dzien jest dieta a wieczorem sie obzeram.... :( :( :( Codziennie jak rano wstaje, mówie sobie ze dzis bedzie super... a tu.... :(

Moze zrobie sobie cały dzien proteinkowy.... dzis.... I bede jadła nabiał akiedy mi sie zachce.... Jak myslicie? Sama juz nie wiem...

  • JosDiary

    JosDiary

    15 września 2011, 22:43

    Ja polecam jogurt naturalny w krytycznym momencie.np. ja pracuje do 8. I wiem ze jak wroce do domu to mnie bede ssac. Wiec okolo 6.30 jem jogurt. Pooooomaga !!

  • kawalbaby

    kawalbaby

    15 września 2011, 10:53

    Dziewczyna która dodała opinię przede mną ma rację. Też tak staram się robić. Parze 1 - 1,5 litra zielonej i czerwonej herbaty i od wieczora popijam ja az pójdę spać. Żołądek się zapełnia i nie ma się ochoty na spałaszowanie czegoś niedozwolonego.

  • paulinkas91

    paulinkas91

    15 września 2011, 10:36

    Na wieczór rób sobie herbatki (czerwona, zielona) i pij jedną za drugą! wkoncu tak Cie zapchaa ze bedziesz miala dosc i nic nie zjesz :)