Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEŃ 219


Muszę spowrotem wziąc, się za siebie. Czuje, że znów przytyłam jakieś 3 kg. 

ŚNIADANIE: grahamka z serkiem, szynka, pomidorem i rzodkiewką, 150 ml soku z kiszonej kapusty, herbata

II: 200 ml kefiru owocowego, nektarynka, jabłko

OBIAD: spagethhi pełnoziarniste z sosem dietetycznym :)

PODWIECZOREK: nie było

KOLACJA: 2 kromki razowca z serkiem tunczykiem i sałatą, 10 rzodkiewek, 1 jajo na twardo


Dodajcie mi power-a !!!